Pięć Języków Miłości
Związek dwojga ludzi jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz na co trafisz.
Czy to prawda? Nie koniecznie, ponieważ świadomie wybieramy sobie życiowego partnera. Z tym, że po okresie euforii i zakochania często nasz partner się “zmienia” i mamy wrażenie, że osoba którą świadomie wybraliśmy na życiowego partnera w rzeczywistości jest kimś innym. Staramy się pracować nad związkiem. Czasem dopasować czy zaakceptować nowe zachowania bliskiej nam osoby. I o ile jesteśmy w równowadze a nasz “zbiornik na miłość” jest pełny ( zbiornik na miłość to taka metafora, magazynuje się w nim uczucie miłości które otrzymujemy od bliskich nam osób), to jesteśmy w stanie z tymi zmianami sobie poradzić. A co zrobić kiedy nie mamy już siły, nie czujemy się kochani ani zrozumieni? Mamy wrażenie, że niegdyś bliska nam osoba stała się teraz zupełnie obca?
W takiej sytuacji mamy trzy wyjścia:
Iść na terapię dla par.
Rozstać się.
Żyć w apatii, czyli zaakceptować to jak wygląda nasze życie, mimo uczucia nieszczęścia.
A co jeśli żadna z powyższych opcji nam nie odpowiada? Co jeśli chcemy czegoś więcej?
Dr G. Chapman opracował teorię o 5 języków miłości która mówi o tym że każdy z nas posługuje się innym językiem miłości, czyli w inny sposób okazuje/odbiera miłość drugiej osoby.
Pierwszy z nich to Afirmację czyli najprościej ujmując komplementy:
“ Świetnie wyglądasz w tej sukience/ koszuli.”
“Dziękuję za zdrobnienie prania.”
“To bardzo miłe że odebrałeś dzieci.”
Oczywiście ktoś mógłby powiedzieć “ nie musisz mi dziękować za zrobienie rano kawy, czy rozpakowanie zmywarki, to nic takiego.” Tylko że dzięki takim wyrażeniom pokazujesz drugiej osobie, że doceniasz to co robi, że to zauważasz. W końcu od dzieciństwa jesteśmy uczeni mówienia:
Proszę podaj mi to.
Dziękuję że mi pomogłeś.
Przepraszam, że to zniszczyłem.
To dlaczego zapominamy o tym w dorosłym życiu?
Jeżeli językiem miłości Twojego partnera jest Afirmacja używając tych prostych słów pokazujesz jej/jemu jak bardzo ją/go kochasz i doceniasz.
Drugim językiem jest Wspólny czas.
Jest to skupienie pełnej swojej uwagi na drugiej osobie.
Często o tym zapominamy, myśląc że wspólne oglądanie telewizji czy jedzenie kolacji to jest nasz wspólny czas. Tylko że jeśli w tym czasie nie rozmawiam, nie patrzę na drugą osobę tylko skupiamy naszą uwagę na telefonie, gazecie, telewizji to tak naprawdę nie spędzamy czasu razem tylko obok siebie. Można to też zobrazować w następujący sposób. Zakochana para będąc w restauracji na kolacji cały czas ze sobą rozmawia, patrzy na siebie. Związki z długim stażem często podczas takiej kolacji patrzą w telefon lub oglądają restaurację. Oczywiście nie jest to regułą, ale jest w tym ziarenko prawdy.
Podczas wspólnie spędzanego czasu pamiętaj żeby:
Nie przerywać drugiej osobie.
Zwracać uwagę na mowę ciała.
Utrzymywać kontakt wzrokowy.
Nie zajmować się czymś innym.
Trzecim językiem miłości są Drobne Przysługi.
Miłość to nie tylko miłe słowa czy wspólny czas. Czasem są to czynności życia codziennego. Coś co nasz partner chciałby żebyśmy zrobili.
Dla męża takim wyrażeniem miłości może być obiad na stole jak wraca z pracy, wyprane i wyprasowane ubranie czy jedzenie w lodówce.
Dla żony może to być pomoc przy kąpieli dziecka. Zrobienie zakupów czy umycie auta. To może być mało romantyczne, ale takie uczynki też wyrażają miłość. One mówią że widzę twoje potrzeby, wiem jak jest ci ciężko i chętnie ci pomogę. Jeżeli językiem miłości naszego partnera są Drobne Przysługi, warto zapytać go wprost co chciałby żebyśmy dla niego zrobili.
Warto się zastanowić nad faktem że często przed ślubem staramy się i pomagamy w wielu czynnościach w domu. A po ślubie zakładamy że jest to po stronie naszego małżonka.
Czwartym językiem miłości jest Dotyk.
Tu chyba nie trzeba zbyt wiele wyjaśniać. Ale chciałabym coś zaznaczyć. Dotyk to nie zawsze kontakt seksualny. Czasem potrzeba dotyku to również:
Chwycenie się za ręce.
Przytulenie.
Pogłaskanie po głowie.
Wymasowanie ramion.
Ważne żebyśmy pamiętali, że małe receptory dotyku są rozmieszczone na całym ciele. Po ich dotknięciu wysyła się sygnał do mózgu, dzięki temu wiemy że ktoś/coś nas dotknęło
Jest również teoria podparta badaniami że „by przeżyć, trzeba nam 4 uścisków dziennie. By zachować zdrowie, 8 ośmiu. By się rozwijać – 12. A każdy z nich powinien trwać minimum 20 sekund”.
Piątym językiem miłości są Prezenty.
Podarunek, prezent to materialny wyraz miłości. Na początku znajomości są to kwiaty, kolacja, bilety do kina. Nie zawsze muszą to być drogie prezenty.
Może to być również:
Miły liścik.
Kawa i śniadanie zrobione przez partnera który wstał wcześniej.
Kupienie obiadu żeby partner nie musiał go gotować.
Można też zrobić coś samemu.
Chodzi o gest obdarowywania a niekoniecznie o samą wartość materialną samych prezentów.
Wiele kobiet tęskni za kwiatami które dostawała na początku znajomości. Ten rodzaj miłości może wydawać się dość próżny, ale dla niektórych jest bardzo ważny i sprawia że czują się kochani.
Żeby dowiedzieć się jaki jest Wasz język miłości, zastanówcie się co jest dla Was najważniejsze, lub brak czego sprawia że czujecie się nie szczęsliwi. Można też skorzystać z wyszukiwarki wystarczy wpisać w przeglądarkę jaki jest mój język miłości.
Należy pamiętać o jednej ważnej rzeczy. Rozpoznanie języka miłości to nie wszystko. Trzeba chcieć walczyć o związek. Jeżeli nie ma takiej woli z obu stron to jedna strona nic nie naprawi. Z drugiej strony chcąc okazać miłość naszemu partnerowi w jego języku miłości będzie wymagało to od nas pracy i zmiany myślenia. W szczególności jeśli nasz język miłości jest inny.
A co jeśli mamy w sobie tyle żalu i urazy do drugiej osoby, że nie jesteśmy w stanie na nią patrzeć, a co dopiero okazywać miłość? Wtedy może pomóc uwolnienie zablokowanych emocji związanych z tą osobą . To da nam możliwość “zresetowania” nastawienia do partnera i ułatwi okazywanie miłości.
Teoria 5 języków miłości jest szczegółowo opisana w książce Gary Chapman “ 5 języków miłości”. Polecam jęśli chcesz się wgłębić w tą teorię.